Obrońcy mórz
Nie porównujcie mnie do kapitana Phillipsa. Różnica między nami jest taka, że on dał się złapać.
Wojna domowa w Somalii obraca ten kraj w gruzy. Nikt nie pilnuje granic. Nie ma komu bronić zwykłych ludzi. Dla nich to piekło na ziemi. Dla reszty świata eldorado. Na somalijskie wody terytorialnie bezkarnie wpływają statki międzynarodowych koncernów. Topią w morzu toksyczne odpady. Organizują nielegalne połowy.
Somalijscy rybacy patrzą na to bezradnie. Głód, nędza i chęć zemsty pchają ich w morze. Tym razem jednak nie będą łowić ryb. Zamierzają polować na ludzi. Porywać ich statki dla okupu. W swoich małych łodziach, ze starymi kałasznikowami w rękach, rzucą wyzwanie światowym potęgom morskim. Choć samych siebie nazwą obrońcami mórz, świat usłyszy o nich jako o somalijskich piratach wrogach całej ludzkości.
Kim są, czego chcą i jak się im przeciwstawić? Kto jest tym złym? Czy na pewno oni? A może zachodni świat nie jest całkiem bez winy?
O tym wszystkim opowiada w porywającym stylu Stanisław Sadkiewicz, polski oficer ochrony statków oceanicznych, zawodowy żołnierz. Człowiek, którego piraci z Czarnego Lądu woleliby nie spotkać.